Dlaczego Świadkowie Jehowy zniechęcają do Wyższego Wykształcenia?

Co Świadkowie Jehowy sądzą o Wyższym Wykształceniu

„Nauczyciele, pedagodzy szkolni i inne osoby, mogą cię zachęcać do zdobycia wyższego wykształcenia i robienia kariery zawodowej. Jednak Jehowa radzi, żebyś obrał inny kierunek.”

Strażnica grudzień 2018 roku s.19

„Ktoś może jednak argumentować, że nie każdy, kto idzie na wyższe studia, traci wiarę chrześcijańską bądź umiera wskutek przedawkowania narkotyków. To prawda. Niektórzy absolwenci stają się wartościowymi, pracowitymi członkami zboru chrześcijańskiego. Pomyśl jednak, czytelniku, że nie każde dziecko bawiące się na ruchliwej ulicy ginie pod kołami przejeżdżających samochodów. Część z nich dorasta bez doznania szwanku. Ale czy z tego powodu pozwolisz dzieciom bawić się na takiej ruchliwej ulicy?”
Strażnica Rok CIV [1983] Nr 17 s. 19

Dlaczego Świadkowie Jehowy zniechęcają do Wyższego Wykształcenia

„Wszelkim świeckim karierom wkrótce będzie położony kres. Po co więc nasza młodzież miałaby dzisiaj interesować się „wyższymi studiami” i przygotowywać się do przyszłości, która się wcale nie urzeczywistni? Wyższe uczelnie i tak już stoją na krawędzi chaosu. Najważniejsze wiadomości potrzebne w życiu można zdobyć pilną nauką w szkole średniej, a ponadto Jehowa przez swoją organizację udostępnia nam najwyższe wykształcenie, przygotowujące do radosnego pełnienia pełnoczasowej służby Bożej, która będzie trwała bez końca.

Strażnica 1972 (XCIII) numer 19 s. 11

„Jednakże Szatan, mistrz zwodzenia, sprawił, że zabieganie o wyższe wykształcenie staje się dla chrześcijan pułapką (2 Kor. 11:14). Wielu młodych zdobywających wyższe wykształcenie odpadło od wiary lub uwikłało się w niemoralność. „Walka o wiarę” jest szczególnie trudna, gdy ktoś rezygnuje z pozytywnego wpływu, jaki wywierał na niego dom i zbór, i dostaje się pod wpływ środowiska akademickiego (Judy 3). Oprócz narażenia na złe towarzystwo, wyższe wykształcenie często podkopuje wiarę w Jehowę Boga i Biblię.”

LIST DO WSZYSTKICH GRON STARSZYCH z 6 marca 2012

Co ciekawe w latach pięćdziesiątych XX wieku Świadkowie Jehowy krytykowali zdobywanie średniego wykształcenia

W roku 1944, kiedy dalej szalała druga wojna światowa, Gert Nel, nadzorca podróżujący Świadków Jehowy, spytał mnie, czy planuję wstąpić w szeregi pionierów. »Oczywiście«, odpowiedziałem, »za dwa lata, gdy skończę szkołę«. Wyrażając pogląd podzielany w tym czasie przez wielu Świadków Jehowy, brat Nel ostrzegł: »Uważaj, żeby Armagedon nie zastał cię w szkolnej ławce«. Ponieważ nie chciałem, by tak się stało, porzuciłem szkołę i dnia 1 stycznia 1945 roku podjąłem służbę pionierską”
(Strażnica Nr 7, 1993 s. 20)
„Czy dalsze uczęszczanie do szkoły jest konieczne lub nie? (…)  Lub czy byłoby lepiej wstąpić do służby pełnoczasowej na rzecz naszego Boga Jehowy? (…) Wiemy, że ten stary system rzeczy będzie wkrótce zniszczony w Armagedonie; jakież więc racje przemawiają za ukończeniem jakiejś szkoły stopnia średniego czy licealnego, jeśli moglibyśmy być w polu, aby innych ostrzegać? A prócz tego istnieje wielkie niebezpieczeństwo, że wpadnie się w lotne piaski nieobyczajności lub z powodu niezbożnych stosunków w szkołach straci się zupełnie wiarę. (…) Pozostający przed Armagedonem krótki czas powinien być spędzony tak pożytecznie jak tylko możliwe”
(Strażnica 15.02 1952 s. 117)

W roku 2016 jeden z członków CK ŚJ – Anthony Morris – wygłosił przemówienie na temat wyższego wykształcenia (obejrzyj film)

W liście do Starszych Zboru znajdują się wytyczne na temat rozważenia kwalifikacji do dalszego usługiwania osób których rodziny podjęły Wyższe Studia.  (list do starszych zboru z 6 marca 2012)

Może Cię również zainteresować:

Kryzys Sumienia – Książka, której Świadkom Jehowy nie wolno czytać
Pomoc dla dzieci Świadków Jehowy
Menu